wtorek, 4 stycznia 2011

Czytanie, a testy...

Aby sprawdzić umiejętność czytania, na teście muszą się pojawić pytania dotyczące owego „tekstu kultury”. W przypadku tekstów, schemat postępowania jest dość prosty:

  1. Przeczytaj uważnie tekst. Naprawdę uważnie i w maksymalnym skupieniu.

  2. Staraj się zapamiętać o czym on jest.

  3. Przeczytaj pierwsze pytanie – samo pytanie, bez odpowiedzi.

  4. Poszukaj w tekście na nie odpowiedzi. Często jest ona wyrażona wprost, wówczas zaznacz to miejsce, np. pisząc przy odpowiedniej linijce numer zadania.

  5. Teraz przeczytaj odpowiedzi - wszystkie.

  6. Nie odpowiadaj pochopnie, nie zaznaczaj pierwszej, która jest poprawna, bo kolejna może być pełniejsza i to za nią dostaniesz punkt.

  7. Zaznacz właściwą odpowiedź w teście (czyli przy pytaniu)..

  8. Porównaj ją jeszcze raz z tekstem.

  9. Przejdź do kolejnego zadania.

  10. Jeśli coś Ci sprawia trudność, pomiń – wrócisz tam później.

  11. Kiedy odpowiesz na wszystkie zadania dotyczące danego tekstu, przeczytaj tekst jeszcze raz, przejrzyj odpowiedzi – upewnij się, że odpowiedziałeś dobrze i nanieś je na arkusz odpowiedzi.

Co z pominiętymi zadaniami? Wróć do nich po zrobieniu tego, co wiesz. Przeczytaj uważnie pytanie i odpowiedzi. Jak już wspomniałam, dwie najczęściej można dość łatwo wyeliminować, wystarczy chwilkę pogłówkować. Wtedy zostają tylko dwie prawdopodobne. Nawet jeśli nie wiesz która jest dobra, nie rezygnuj z odpowiedzi, pamiętaj, masz 50% szans na poprawną odpowiedź.

Poprawna odpowiedź jest tylko jedna, nie możesz zaznaczyć dwóch! To na pewno będzie strata punktów. Jak poprawiać błędną odpowiedź - w instrukcji testu, pamiętaj jednak o tym, że kartę szczytuje automat, a on nie będzie działał na Twoją korzyść...


Podobnie odczytuje się tabele i diagramy: najpierw trzeba się przyjrzeć nagłówkom, podpisom, legendom, a potem postępować jak wyżej. Nieco inaczej ma się sprawa z materiałem ikonograficznym. Osobiście uważam, że odczytywanie obrazu z niewielkiego, kiepskiej jakości i szaro-czarnego wydruku, to jakieś nieporozumienie, ale egzaminatorzy uparcie co jakiś czas wrzucają takie zadanie. Trzeba się wówczas uważnie przyjrzeć rysunkowi i zastanowić, czy pytania w jakiś sposób nie sugerują, co autor pytania miał na myśli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz